Mój talerz z makaronem żytnim

P.S.: przepraszam za jakość zdjęć ale czy nie liczy się "talerz" :D

Więc pod lupę wzięłam makaron Żytni z Gospodyni, zakupiony w sieci handlowej Jubilatka.

Makaron ogólnie smaczny, odbarwia się. To znaczy jak to często bywa ciemniejszy jest w opakowaniu, na talerzu zaś jaśniejszy. Gotować należy tak jak jest napisane na opakowaniu 4-5 minut, nic krócej nic dłużej :)

Mój talerz z makaronem żytnim - przepis autorski,

Składniki:
#porcja ugotowanego makaronu Żytni z Gospodyni
#kawałki podsmażonego, wcześniej panierowanego mięsa ( może to być mięso z obiadu, nawet       pokrojony w kawałki mielony kotlet i przygrzany na patelni)
#jeden mały pomidor
#kawałek sera
#łyżka masła + trochę czosnku

Makaron wsypujemy na talerz, na niego nakładamy mięso. Następnie kawałki pomidora i posypujemy startym serem. Wszystko robimy z nutą fantazji, by atrakcyjnie rozłożyły się nam składniki na talerzu :D, przecież chcemy mieć ładnie podane danie :) Na patelni rozgrzewamy masło wraz z czosnkiem, oblewamy całość.

SMACZNEGO :)

PALCE WIEDŹMY

Składniki:

# 225 g masła, zimnego 
# 3/4 szklanki cukru pudru
# 1 jajko
# 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
# 1 łyżeczka ekstraktu z migdałów
# 2 i 2/3 szklanki mąki pszennej
# 1 łyżeczka proszku do pieczenia
# 1 łyżeczka soli

Dodatkowo:
# 3/4 szklanki obranych migdałów

opcjonalnie konfitura porzeczkowa :D

Wszystkie składniki na ciastka szybko posiekać i zagnieść. Z ciasta uformować kulę, lekko spłaszczyć, owinąć folią spożywczą i włożyć do lodówki na 30 minut. Po tym czasie ciasto wyjąć z lodówki, formować palce (UWAGA w piekarniku urosną), na końcu ciastka wciskając migdał. Przed samym pieczeniem schłodzić ciastka w lodówce - wtedy nie zmieniają kształtu, nie rozlewają się na blaszce.
Piec około 10 minut w temperaturze 200 stopni C. Wyjąć, wystudzić na kratce.

Smacznego? 

na nie których palcach wiedźmy pod migdałem nałożona konfitura porzeczkowa 

Masa trufla-śmietana, bardzo prosta.

Składniki:
# Łowicka śmietanka tortowa 36 % - 500g, może być inna, ale ja lubię tą :)
# 2-3 łyżki cukru
# około 15 cukierków trufla czekoladowych

Wykonanie:
Sześć cukierków rozgnieść na drobno. W misce ubić śmietanę, na końcu dodać cukier, ubijać jeszcze przez chwilę. Dodać rozgniecione cukierki i delikatnie zamieszać. Następnie wkroić w masę pozostałe cukierki i znów zamieszać.

SMACZNEGO

Massssa czekoladowa :D

Składniki:
# 250g miękkiego, niesolonego masła
# 450g cukru pudru, przesianego*
# 150g ciemnego kakao
# 150ml mleka w temperaturze pokojowej

*ja dałam około 250g cukru pudru, muszę przyznać iż 450g mnie przerażało, postanowiłam więc dodawać cukier stopniowo, w ten sposób uzyskałam optymalną wersję - około 250g, należy pamiętać, że kakao samo w sobie jest gorzkie zaś cukier puder należy przesiać aby masa była jak najbardziej gładka, a przecież na tym nam zależy :)

Wykonanie:
Masło  należy umieścić w misie miksera i miksować, aż będzie jasne i puszyste. Następnie trzeba zmniejszyć obroty i, cały czas miksując, dodawać stopniowo przesiany cukier puder. Po dodaniu całego cukru, zwiększyć obroty miksera i miksować tak przez około 3 – 4 minuty. Wsypać do masy maślanej kakao i ucierać dalej na średnich obrotach miksera, dodając po trochu mleko. W razie potrzeby co jakiś czas zdejmować masę ze ścianek miksera szpatułką, by upewnić się, że masa będzie jednolita. Gdy już wszystkie składniki się połączą, potrzeba zwiększyć  ponownie obroty miksera i ucierać masę jeszcze przez około minutę, aż będzie gładka i kremowa.

Masa jest świetna do przekładania blatów tortu, dekorowania czy zlepiania ciasteczek, a do jedzenia łyżką to już na pewno :), smakuje niczym krem czekoladowy ;). Do kanapek też całkiem niezła :D

SMACZNEGO

Biszkopt rzucany

Składniki:
# 5 jajek w temperaturze pokojowej
#3/4 szklanki cukru, drobnego - do wypieków
# 3/4 szklanki maki pszennej
# 1/4 szklanki maki ziemniaczanej



Tortownica o średnicy 21-22 cm
Tortownice wykładamy papierem do pieczenia, boków niczym nie smarujemy. Nagrzewamy piekarnik do 160-170  stopni C. 

Dokładnie oddzielamy żółtka od białek. Białka ubijamy na sztywno – to najważniejsza część. Nie wyłączając miksera, powoli dodajemy cukier. Białka muszą być na tyle zwarte, aby po odwróceniu naczynia nie wypadały. Następnie, miksując, dodajemy po jednym żółtku. Mąki należy wymieszać, koniecznie przesiać przez sito i bardzo powoli dodawać partiami mieszając szpatułką. Ciasto przelewamy do przygotowanej formy i wstawiamy na 35-40 minut do piekarnika. 

Po upieczeniu od razu wyjmujemy biszkopt z piekarnika i upuszczamy na podłogę z ok. 50-60 cm wysokości. Biszkopt wstawiamy z powrotem do piekarnika, aby ostygł przy lekko uchylonych drzwiczkach.  Rzucanie biszkoptem daje nam to iż biszkopt nie opadnie zaś gdy zrobi się "czubek" zrówna się on z biszkoptem. 

Co Wy o tym sądzicie?  :) Ja spróbowałam i nie żałuje :)

Przepraszam za jakość zdjęć zdjęcia robocze :)

naleśniki z nietypowym farszem

Zatem aby przygotować takie o to zapiekane naleśniki, należy: 

Przygotuj farsz, zupełnie taki sam jak do pierogów ruskich, trochę ugotowanych ziemniaków, sera, cebuli, soli, pieprzu. Ziemniaki i ser muszą być przemielone w maszynce, cebula drobno pokrojona i zrumieniona. Najlepiej żeby było więcej sera niż ziemniaków. 

Naleśniki przygotuj według:

http://eatmemargaret.blogspot.com/2015/01/biedronkakrokietynajlepszy-przepis-na.html

Nie spiekaj ich za mocno, gdyż podczas podgrzewania z sosem jeszcze się przypieką.

Naleśniki nadziane farszem i składaj w kopertę. Układaj w formie (takiej jak do pieczenia placka).  

Przygotuj sos:  

Bardzo smaczny sos jest z Winiary, śmietanka z koperkiem, ale również warto zrobić sos samemu.

Potrzeba nam śmietana, mąka ziemniaczana i pszenna ( ja używam żytniej ), przyprawy: trochę soli jakieś zioła, np. bazylia oraz koperek. Wszystkie produkty należy zmieszać  i przez chwilę podgrzać na patelni z odrobiną wody. Ja do swojego sosu dodałam jeszcze pokrojone pieczarki, które przesmażyłam razem z sosem na patelni. Sos wylać na ułożone w formie naleśniki.

Należy nagrzać piekarnik na maksimum, następnie piec około 15-20 minut w temperaturze 160 stopni C. 

SMACZNEGO :)

Babka bez mąki z...

Składniki:
# 1 l mleka
# 300 g kleiku ryżowego
#80 g masła
# 1 szklanka cukru pudru
# 4 jajka
# trochę drobnych owoców ( u mnie jagody )
# szczypta soli
# tłuszcz i mąka do formy

Mleko zagotować ze szczypta soi. Stopniowo wsypywać 300 g kleiku ryżowego i cały czas mieszać, aż powstanie gęsta masa.
Następnie do kleiku wrzucić 80 g masła i wymieszać aż tłuszcz się rozpuści.
Jajka rozbić, żółtka oddzielić od białek i utrzeć z 1/2 szklanki cukru pudru. Połączyć z jeszcze ciepłym kleikiem.
Białka ubić na sztywno i dodać resztę cukru pudru.Pianę delikatnie wymieszać z przygotowaną masą.
Podłużną formę wysmarować masłem i oprószyć mąką. Ciasto wlać do formy, na wierzchu powciskać owoce ( można je oprószyć mąką by nie opadły na dno - ja jednak dałam zbyt mało owoców ).
Babkę wstawić do piekarnika na 45 minut, 180 stopni C.
Po tym czasie wypiek wyjąć z piekarnika i ostudzić na kratce kuchennej.
Przed podaniem można posypać cukrem pudrem

Lody 2015

Lody, lody dla ochłody :) :) :)

Dziecinnie proste lody. Zaskocz swoją pociechę jak wróci ze szkoły, narzeczonego czy ukochaną osobę...

Składniki:

# 4 zamrożone banany (pokrojone)

# łyżka kakao
Można dodać łyżkę masła orzechowego lub czekoladowego.
Wszystko włożyć do blendera. Wychodzą aksamitne lody. Można włożyć do zamrażarki, ale u nas znikają w 5 minut :D.

I co dziecinnie proste?

Tarta w sam raz na gorące dni.

Składniki:
# 200 g mąki (ja użyłam żytnią)
# 2 łyżki cukru pudru
# 1/2 kostki masła (ja użyłam Kasi)
# 1 jajko
# 1 łyżka wody

Krem:
# 500 g śmietany tortowej 36 %
# 4 łyżki cukru trzcinowego

Dekoracja:
# owoce lasu :)

Na stolnicę wysypujemy mąkę, dodajemy stopniowo w trakcie zagniatania kawałki masła i cukier. Następnie wbijamy jajko oraz dodajemy łyżkę wody, aż składniki się połączą. Formujemy kulę i wstawiamy do lodówki na ok. 1 h.
Wałkujemy ciasto na około 5 mm, wkładamy na dno formy na tartę, wyklejamy ciastem dno oraz boki. Ciasto nakłuwamy widelcem, przykrywamy papierem i obciążamy sucha fasolą. Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni C i pieczemy 20 minut. Następnie zdejmujemy papier z fasolą i pieczemy jeszcze 15 minut. Pozostawiamy do wystudzenia.

Śmietankę ubijamy z cukrem, wykładamy na ostygniętą tartę. Borówki, maliny.... przekładamy na krem.

Ciasto, które uwiodło teściową smakiem :)

Przepis jest na tortownicę o średnicy 25 cm. Pomysł na ciasto przyszedł mi z potrzeby wykorzystania składników dostępnych w domu oraz upieczenia czegoś pysznego na przyjazd teściowej. A widzicie smakowało :).

Ciasto:
# 5 jajek
# szklanka waniliowego budyniu (proszku)
# 34 tabletki stewi lub około 0,5 szklanki cukru pudru
# płaska łyżeczka proszku do pieczenia
# szczypta soli

Wykonanie:
Ubij pianę z białek ze szczyptą soli. Dodawaj stopniowo cukier. Roztrzep żółtka i dodawaj je stopniowo do białek. Miksuj około 8 minut na dużych obrotach. Powoli przesiewaj do ciasta budyń z proszkiem do pieczenia. Mieszaj masę bardzo delikatnie łyżką. Piecz w piekarniku (około 20 minut przed pieczeniem należy włączyć piekarnik) nagrzanym do 180 stopni przez około 35 minut. Upieczone ciasto odstaw do ostudzenia. Zimne przekrój na dwa blaty.

Masa I: 

# puszka masy krówkowej najlepiej o smaku kawy 

Masa II:

# około 250 ml  śmietana kremówka 36%  

# dwie łyżki cukru pudru, ja dałam trzcinowy 

Dekoracja:

# jeżyny 

# 2 kostki gorzkiej czekolady 

# troszkę margaryny 

Żaba na talerzu

Ziemniaczki to wiadomo, korzystajmy póki są nowe, mmm :). Do tego mizeria, z solą i pieprzem, ewentualnie sól ziołowa, pycha oraz szczypiorek.  Mięsko, bo o to najbardziej pytaliście :). Nie jest to żaba, jak myśleliście, ale filet z kurczaka odpowiednio przyrządzony. Na początek trzeba przygotować filety (pamiętaj mięso trzeba umyć). Mięso nacieramy winegretem,  wcieramy pieprz i sól oraz zioła – bazylie i tymianek. Przygotowane mięsko układamy na talerzu, pomiędzy płaty wciskając oliwki – moje były z papryczką w środku. Odstawiamy. Po około 1h pieczemy na patelni grillowej bez dodatku oleju, również oliwki.

To by było tyle, co do żaby na talerzu :D

Smacznego :)

Strawberries :D

Co nam potrzebne do takiego lekkiego ciasta, jak to? Jest delikatne, idealne na ciepłe dni.

Potrzeba nam:

# 4 galaretki truskawkowe

# 3 galaretki pomarańczowe

# 1kg sera w wiaderku (waniliowy)

# wafel

# owoce (truskawki)

Sporządź dwie galaretki truskawkowe i trzy pomarańczowe, w mniejszej ilości wody niż standardowo. Odstaw do stężenia, ale nie całkowitego. Dno keksownicy  wyłóż waflem, na to wylej tężejącą galaretkę truskawkową, wciskając w nią owoce. Następnie zmiksuj galaretkę pomarańczową z serkiem i wylej na schłodzoną masę galaretkową.  Odstaw do lodówki. Przygotuj ponownie kolejne dwie galaretki truskawkowe. Tężejącą galaretkę wylej na warstwę serową, wciśnij truskawki i przyłóż kolejnym wafel. Jeśli masz ochotę oblej z góry polewą czekoladową. Schłodź. 

Smacznego :)

Ciasto bez glutenu bez kazeiny i bez pieczenia :)! też bez cukru!

Spód: 
# 1 szklanka prażonego słonecznika ( uprażylam go sama na patelni :)
# 1 szklanka rodzynek 
# 4 łyżki oleju kokosowego
# 1/2 szklanki wina lub wody 
Masa: 
#2 szklanki kaszy jaglanej ( ugotowanej )

# 400 ml mleka kokosowego ( 1 puszka ) 
# 1 szklanka wiórków kokosowych
# 6 łyżki oleju kokosowego 
Polewa*: 
# 400 ml mleka kokosowego ( 1 puszka ) 
# 2 łyżeczki agar agar 
# 2-3 łyżeczki syropu o smaku toffi lub wanilii, albo amaretto 

Przygotowanie: 

Rodzynki moczymy w winie lub wodzie około 1 godziny. Słonecznik miksujemy, dodajemy namoczone rodzynki i olej kokosowy, całość miksujemy. Masę przekładamy na spód tortownicy i wstawiamy do lodówki. Do ugotowanej kaszy jaglanej wlewamy mleczko kokosowe i olej kokosowy i całość miksujemy na gładko. Dodajemy kokos i całość mieszamy. Masę przekładamy na spód i znowu wstawiamy do lodówki. Przygotowujemy polewę, mleczko kokosowe należy zagotować z agarem i syropem, odstawić do schłodzenia.  Kiedy mleczko zacznie tężeć wlewamy do tortownicy, posypujemy delikatnie kokosem i odstawiamy do lodówki na 2 godziny. 

*Ja w swoim cieście pominęłam polewę gdyż nie chciałam, aby wyszło zbyt tłuste, od tak dużej ilości mleczka kokosowego. Wierzch przyozdobiłam kleksami domowej polewy czekoladowej oraz owocami.

a tak wyglądał bez dekoracji